Ernest Skalski Ernest Skalski
75
BLOG

...karawana jedzie dalej

Ernest Skalski Ernest Skalski Polityka Obserwuj notkę 29

- Czemu pan siedzi na schodach, panie sąsiedzie ?

- Żona polazła na ploty, a wiedziała, że nie mam klucza i po pracy jestem zmęczony i głodny.

- No to zapraszam do nas. Ogrzeje się pan, przekąsi, A i kieliszek się znajdzie.

- Dziękuję, lecz nie skorzystam. Jeszcze by mi najlepsza złość przeszła. 

Otóż zauważam, że niektórzy komentatorzy, aby im złość nie przeszła, nie czytają komentowanych przez siebie tekstów. Domagają się tego co w tych tekstach już jest. Atakują to czego w tych tekstach niema. Nieraz wystarcza im nazwisko autora, by bluzgnąć. Czasem ich racja wydaje się im tak oczywista, że jej nawet nie wykładają i trudno się domyśleć o co im chodzi. Lub też stanowisko krytykowanego autora wydaje się im tak straszne, że powtarzają jego myśl w sposób,  który im wydaje się ironiczny.  

Na dziesięć komentarzy trzy może cztery, odnoszą się do opublikowanej treści. Zgadzają się, częściej polemizują. Niekiedy brutalnie, lecz takie ich bandyckie prawo. Jeden, czasem dwa komentarze nie odnoszą się do postu, pod którym są umieszczone. Czasem autorzy mają taką trudność z artykułowaniem, że nie rozumiem ich tekstów. Większość, aż kipi od nienawiści. Prawda, nie prawda - nie ważne. Dop....ć autorowi i wszystkiemu czego się nienawidzi. Ulżyć sobie, korzystając z anonimowości. Taka jest reguła w Internecie, przynajmniej polskim. 

Podział głosów w Salonie ma wyraźnie polityczny charakter, z rosnącą przewagą  nurtu PiS - owsko - lustracyjnego.(Prawicą to on siebie nazywa, ale nią nie jest.) To jeszcze nie pełna dominacja, lecz jeśli tak dalej pójdzie to ostaną się sami swoi i Salon straci swój sens jako forum publicystów, a stanie się areną konkurencji; kto mocniej i celniej strzeli do tej samej bramki. Pomysłodawca i twórca S24, red. Igor Janke twierdzi, że przeciwstawne, lewicowe skrzydło jest leniwe. Nie pisze, lub robi to coraz rzadziej.  

Lewicowe poglądy pana Sierakowskiego i pani Szczuki są mi zdecydowanie obce. Z Januszem Rolickim, dawnym kolegą, na ogół się nie zgadzam, ale czytam go z ciekawością. Ryszard Bugaj, też od lat mój oponent, lecz na poziomie, pokazał się raz czy dwa. Ostatnio objawił się aktywnie profesor Sadurski, lecz nie wiem czy wytrzyma ataki jakim jest poddawany. Bo w tym unikaniu chyba nie chodzi o lenistwo. Po prosu mało kto lubi, żeby anonimowe szmondaki wycierały nim sobie gębę. (Żadnej poprawności w stosunku do anonimowej głupoty i chamstwa !) 

Ja też nie lubię. Nie jestem masochistą. Więc czemu tu tkwię i nie korzystam z rad by się zamknąć ? Trochę z wyrozumiałości dla napastników, by nie pozbawiać ich obiektu na którym się mogą wyżywać. Lecz podstawowy powód jest inny. Stałych komentatorów jest kilkudziesięciu. Ci sami ludzie oblegają też inne fora internetowe. Przewijających się ze swymi komentarzami  można liczyć może na kilka setek. Natomiast wejść do Salonu było niedawno około 40 tysięcy dziennie, przy tendencji wzrostowej. Ci ludzie coś tu znajdują i dla nich warto uczestniczyć w  tej nieustającej pyskówce. 

Nasuwa się analogia. W Salonie, a i poza nim już od lat, trwa kampania nienawiści do Adama Michnika i Gazety Wyborczej , w której już trzeci rok nie pracuję.   Najwięcej jej wrogów wypowiada się na jej portalu, www.gazeta.pl. Jeśli do szacunku dodać tych w Salonie24, w innych portalach, w druku, radio i telewizji, to będzie tego kilka, może kilkanaście tysięcy.

Sporo. Lecz jednocześnie GW ma największe czytelnictwo wśród dzienników. Nieco nawet większe niż tabloid ”Fakt”, który ma trochę większy nakład, lecz przez mniejszą ilość osób jest czytany.(Jeden egzemplarz czyta więcej niż jedna osoba. Sprzedaż GW przekracza 400 tys. egzemplarzy) Badania, obejmujące okres  od kwietnia do września zeszłego roku przeprowadzał MillwardBrown SMG/KRC na  ogólnopolskie próbie, wynoszącej 23 482 osób, co odpowiada 30 136 052 mieszkańców. Wynik ”Gazety” to 20,32 proc. , ”Faktu” - 19,48, ”Dziennik” ma wynik 7,75, a ”Rzeczpospolita” - 5,60 procent. Z tym, że nakład tych dwóch ostatnich obniża się. A gazeta trzyma się dobrze. 

Nie twierdze bynajmniej, że krytyka Gazety” jest całkowicie bezprzedmiotowa, chociaż przeważa ujadanie. Wielu rozgrywa w ten sposób swe osobiste czy polityczne sprawy. Ale to wszystko rozgrywa się w  jakiejś ograniczonej grupie społecznej, której część to bez wątpienia  jednostki czy środowiska opiniotwórcze. Natomiast przy konkurencyjnym rynku dzienników, około sześciu milionów ludzi bierze każdego dnia do ręki ”Gazetę Wyborczą” bo jej zwyczajnie potrzebuje, nie bacząc na rozpętaną nagonkę przeciwko niej.

 A o Michniku napiszę sporo, jeśli kiedyś wezmę się za pisanie wspomnień. Na razie zauważę, że jego znaczenie polega m.in. na tym, że zapewnia utrzymanie rzeszom napadających nań. Niektórzy z nich jemu tylko zawdzięczają, że się ich zauważa. 

 P.S. Do PT komentatorów pomawiających mnie o agenturę.
Informuję, że nie byłem agentem i nie donosiłem. I mam wiarygodne potwierdzenie. A w XXV Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie znajduje się mój pozew dla p. Macierewicza w sprawie naruszenia moich dóbr osobistych przez rozpowszechnienie nieprawdziwych informacji.
Z szacunku dla występujących w Salonie umieściłem w swoim blogu wyczerpujące materiały. Są do znalezienia pod kolejnymi częściami tytułu ”Donos-Dokumentacja”; IA, IB, II, III, oraz ”Donos na siebie”. Ten ostatni materiał dobrze by było przeczytać jako pierwszy, ale względy techniczne nie pozwalają ponoć na przeniesienie go na początek.

Wiem, że szukanie sprawia kłopot. Teksty są długie mało frapujące, jak wszelka materia związana praktycznie z lustracją, poza płomiennymi felietonami. Jednakże byłbym niezmiernie zobowiązany, aby ten kto przeczyta te notkę, a zamierzał mnie pomawiać, zapoznał się uprzednio ze wskazanymi przeze mnie materiałami.

I jeszcze refleksja; gdybym w 1966 roku zabił kogoś i odsiedział 20 lat, potem 10 lat czekania na zatarcie skazania, to od 11 lat nikt by mi tego nie miał prawa wypomnieć. 

    

”...Skalski to mistrz syntezy ”sprzedawanej”... atrakcyjnie” (Stefan Kisielewski)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka